Tym razem korzystając z wolnego piątku pojechałem sobie do Rewy. W samej Rewie, po 44 km jazdy znalazlem się po ok 1,8 godz. ze średnią 24,8km/h (jak na mnie to niezly wynik). Powrot nieco trudniejszy, i dodatkowo zalozylem sobie nieco dłuższą drogę w celu przejechania przynajmniej 100km tego dnia.Cel został osiągnięty :)Koncówka dosć męcząca bo poruszałem się w szczycie wyjazdów przedswiątecznych (masakra).... ale udało się :)
This time using the free Friday I drove myself to Rewa. In the same Revue, after a 44 km ride I found after about 1.8 hours. with an average of 24,8km / h (for me it's not bad). Back a little more difficult, and in addition I put a slightly longer path to be traveled at least 100km of dnia.Cel was reached:) The end quite tiring because I moved to the top of the pre-holiday trips (massacre) .... but we managed :)